Gold Kto jest najlepszym graczem na świecie w Fortnite 2021? TaySon. ten gracz słoweński TaySon est obecnie gracz fortnite tytuł roku po zdobyciu nagrody w 2020 roku. W ubiegłym roku TaySon zdobył kolejne zwycięstwa w Fortnite Champion Series (FNCS), stawiając się na innym poziomie oferuje nasz konfigurator rówieśnicy. Zainstaluj Fortnite na Macu. Uruchom przeglądarkę i przejdź do Witryna Epic Games. Pobieranie rozpoczyna się od razu lub wybiera ikonę Mac, aby ręcznie zainicjować pobieranie. Nie jest dostępny w sklepie Apple App Store. Uderz w Instalator programu Epic Games Launcher i zaimplementuj instrukcje ekranowe. sqner - gracz który stworzył największą ilość topowych plemion w historii ( prawdopodobnie na ponad 10 światach- od S2 do S30). Najlepszy gracz to nie tylko ten który wyfarmi najwięcej surowców, wbije najwięcej topek na początku, ale to też gracz który zdobywa topki RA, potrafi bronić kilku tysięcy ataków na koncie przy małej Przyciągnął miliony graczy na całym świecie, z których każdy stara się zostać najlepszym z najlepszych. Podczas gdy wielu graczy zyskało uznanie za swoje umiejętności i strategie, jest jeden gracz, który wyróżnia się jako trzeci najmądrzejszy gracz Fortnite, o którym powinieneś wiedzieć. Spis treści Pokimane to bez wątpienia najlepsza streamerka Fortnite na świecie. Imane Anys jest znana na całym świecie jako Pokimane i ma ponad 9 milionów obserwujących na Twitchu i 6 milionów na Instagramie. Jest tak kochana przez społeczność Fortnite, że zdobyła własną emotkę inspirowaną jej tańcem. • 29 września 2021 r. Kto jest największym graczem Fortnite? Choć jest to subiektywne, obecny posiadacz tytułu najlepszego gracz na świecie est Bugha, mistrz Pucharu Świata Fortnite 2019. aihxIl. Social media zmieniają nasz świat – mogą wpływać nie tylko na nasze samopoczucie, ale nawet tak ciekawe aspekty jak wybory zakupowe. To szczególnie widoczne, gdy mówimy o grach komputerowych. Przedstawiamy tytuły, które szczególnie skorzystały na tego typu popularności – od Fortnite po GTA V. Topowe gry, które na dłużej posadziły nas przed ekranami – nie tylko w roli gracza! Fortnite, Minecraft i inne tytuły Wiele gier zaczyna królować w świecie social mediów i innych, mniej oczywistych dziedzinach życia. Twarz Creepera z Minecrafta stała się jedną z ikon popkultury, a w Cyberpunku 2077 spotkamy wielu ciekawych artystów. Riot Games, promując swoją nową postać, tworzy jej profil na Instagramie i systematycznie publikuje tam różnego rodzaju treści związane z jej historią. Mamy do czynienia z rewolucją – wiele produkcji odnosi spory sukces głównie dzięki temu, że znajdują się na ustach graczy. Są to przeważnie gry o niskim progu wejścia, zawierające rozbudowany tryb multiplayer i pozwalające na nieskończony dostęp do zawartości. To wspólna cecha największych gigantów pod tym kątem: Minecraft – nieograniczona możliwość budowania i przekształcania świata,League of Legends – każda rozgrywka jest inna,Fortnite – sandbox z elementami strzelania o ogromnej dowolności. Niektóre dzieła korzystają także z niezbyt uczciwych zagrań w celu uzyskania popularności. Opłacanie streamerów, forsowanie gry gdzie tylko się da, agresywny marketing i afery pokroju słynnych „dropów” z Valoranta – takie tytuły też znalazły się na naszej liście. Przegląd otwiera Minecraft – prawdziwy gigant Minecraft to tytuł, który przoduje w rankingu najlepiej sprzedających się gier na całym świecie. To ponad 200 milionów kopii na różnych platformach. Skąd jednak wzięła się taka popularność? W pierwszych latach Minecraft wybił się przede wszystkim dzięki YouTube – a dzięki niemu wybili się czołowi twórcy z tej platformy. Filmiki, których tłem były perypetie graczy w świecie oferującym nieograniczone możliwości, dalej cieszą się popularnością. YouTube w drastyczny sposób przyczynił się do wzrostu zainteresowania tą produkcją. Otwarty świat sprawił, że gracze dostali prawdziwą „piaskownicę” do zabawy. To coś, co przyciągnęło ogromną widownię i rzeszę nowych fanów. Minecraft do tej pory ogląda się dobrze – wystarczy spojrzeć na powrót do tego tytułu słynnego YouTubera PewDiePie. Widać, że prostota mechanik gry wpływa na jej popularność – przede wszystkim w oczach widzów. Nie muszą oni śledzić rozwoju postaci, fabuły, różnych wątków. Całość może zamknąć się w jednym filmiku, który dotyczy danej budowli, nowości w grze czy przygód w trakcie kopania tuneli. Kolejna produkcja, która zdecydowanie zyskała na YouTube i Twitchu – GTA V Grand Theft Auto V jest tytułem, który w zasadzie sprzedawałby się dobrze nawet bez żadnego marketingu. Pomimo tego gra studia Rockstar znacznie zyskała na obecności w mediach społecznościowych. W pewnym momencie tryb online był okupowany przez wszystkich znanych streamerów. Chociaż w tym momencie coraz rzadziej zdarzają się transmisje z takich rozgrywek, swego czasu była to moda, która zdecydowanie wpłynęła na popularność GTA V. Pamiętajmy jednak, że w tym przypadku większą rolę odegrała marka i renoma firmy Rockstar. Fani serii GTA byli również zainteresowani nowym wydaniem grafiki, która jak na swoje czasy znacznie wyprzedzała konkurencję. GTA V wykorzystało więc dwie dźwignie – swoją rozpoznawalność i dosyć otwarty tryb multiplayer. Okazało się to być strzałem w dziesiątkę! Fortnite – kolejny sandbox na naszej liście Motyw samodzielnego radzenia sobie z nieznanym, otwartym światem był w przypadku Minecrafta bardzo popularny. Fortnite wynosi ten temat na sam szczyt – gra łączy w sobie cechy gry typu battle royale z bardzo dużymi możliwościami względem budowania i kreatywnego reagowania na sytuację panującą na mapie. Jest to jednocześnie gra oparta na prostych mechanikach – widz może od razu wkroczyć do świata gry i podążać za poczynaniami gracza. Fortnite wkroczył na salony, a swoją popularność zawdzięcza postaciom takim jak Ninja, którzy zdobyli ogromną publikę, uznanie tłumów i zaczęli dyktować warunki serwisom streamingowym. Gra postawiła świat streamingu na głowie, a wpływ różnych serwisów jest szczególnie widoczny. Widownia tak mocno napędza popularność Fortnite, że jest to jedna z popularniejszych fraz wyszukiwanych w Google – podobnie jak Minecraft. Każdy, kto ma jakąkolwiek styczność z grami komputerowymi, z pewnością widział chociaż raz gameplay z tej produkcji. League of Legends – nie zapominajmy o tym tytule! League of Legends wygrało w kwestii popularności z konkurencyjną grą tego gatunku – Dota. Jak to się jednak stało? Sukces League of Legends jest oparty o proste mechaniki połączone z potencjałem na znaczny rozwój i niemal nieskończoną rywalizację. Niska bariera wejścia daje szansę na tworzenie niezwykłych kombinacji i synergii pomiędzy postaciami czy akcji pamiętanych latami. Popularny „LoL” ma to do siebie, że jest grą niezwykle atrakcyjną dla widzów. Stąd niezwykła popularność na topowych serwisach streamingowych, a także dosyć stabilna widownia na YouTube. Co więcej, League of Legends jest jedną z najpopularniejszych gier e-sportowych – dzieli tron w zasadzie tylko z CS:GO. Do rozwoju samej idei e-sportu w znacznym stopniu przyczynił się właśnie ten tytuł. League of Legends nie byłoby tu, gdzie jest dzisiaj, bez profesjonalnej sceny, ogromnej siły na serwisach Twitch i YouTube. Najlepsi zawodnicy mają nawet szansę stać się ikonami popkultury – za przykład może posłużyć słynny koreański gracz Faker, który na bieżąco pojawia się w telewizji i dotarł do szerokiego grona odbiorców w swoim kraju. PlayerUnknown’s Battlegrounds – prekursor Fortnite. Echa legendy wciąż wybrzmiewają Słynne PUBG było fenomenem na miarę GTA V, a nawet większym. W pewnym momencie niemal każdy streamer miał w swoim portfolio zapisy z tej gry. Popularność PUBG była o tyle ciekawa, że sama gra była płatna. Pomimo tego miała swoje pięć minut – nie znikała z ust społeczności graczy nawet na moment. PUBG po pewnym czasie jednak się „przejadło”. Zabrakło różnorodności, pomysłów na rozwój i wykorzystania wypracowanej pozycji. Do upadku PlayerUnknown’s Battlegrounds przyczynił się także największy rywal – Fortnite. To tytuł, który znacznie lepiej radził sobie z marketingiem oraz wprowadzaniem kolejnych innowacyjnych mechanik, graficznych dodatków i rozszerzeń. CS:GO – łatwa w odbiorze, szalenie popularna gra z mocną sceną e-sportową Jeszcze niedawno to CS:GO bezwzględnie królowało na streamach. Dziś scena jest nieco bardziej zróżnicowana – na popularnych kanałach znajdziemy tytuły takie jak League of Legends, Fall Guys, Valorant czy Teamfight Tactics. Nie zmienia to jednak faktu, że CS:GO wciąż cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Dużą rolę gra tu bardzo rozbudowana scena e-sportowa. W ostatnich czasach widać jednak, że League of Legends wręcz rozpycha się w tym sektorze, a samo Riot Games, wydając grę Valorant, rzuciło rękawicę CS-owi. Popularność Counter-Strike: Global Offensive nad Wisłą ma swoje źródło w wielu czynnikach. Mowa o rozpalających marzenia rywalizacjach, dziedzictwie kultowego CS i dosyć prostej mechanice i realiach gry. Są dwie strony, które do siebie strzelają – brak tu większej filozofii. W praktyce brak interesującego zaplecza fabuły sprawia, że CS:GO ma szansę wypalić się znacznie wcześniej niż np. League of Legends. Spekulacje odnośnie świata gry, zmiany balansu i mocna prezencja w mediach społecznościowych znacznie przyczyniają się do sukcesów gier pokroju LoL. Wiedźmin 3 – w Polsce nie tylko gramy w Wiedźmina, ale także oglądamy o nim materiały Oczywiście można się nie zgadzać z tą pozycją na liście – uznajmy, że jest to lekki „smaczek”. To nasz rodzimy fenomen – fandom Wiedźmina nie jest aż tak silny za granicą jak u nas. Realia tego zjawiska oddaje zawartość polskich kanałów na YouTube. Wielu twórców przygotowujących materiały o grach publikowało swego czasu ogromne ilości materiałów związanych z Wiedźminem. Z jednej strony wynikało to z popularności, jaką cieszy się produkcja CD Projekt Red w Polsce. Z drugiej strony takie materiały były doskonałą dźwignią sprzedażową – produkt promował się sam. Wyjątkowo wysoka liczba wątków i chęć graczy do szukania odpowiedzi na pytanie „co by było, gdyby…” napędzały popularność jeszcze bardziej. W innych krajach wygląda to znacznie inaczej. Biorąc pod uwagę globalne statystyki, Wiedźmin wypada blado na tle produkcji takich jak GTA V czy Fortnite w kwestii oglądalności filmów powiązanych z tym uniwersum. Ciekawe, jak będzie wyglądać sytuacja Cyberpunka 2077 – tytuły RPG rzadko kiedy stają się popularne, jeśli nie dysponują odpowiednio otwartym trybem multiplayer. To często pomijany aspekt tej gry, na który być może warto zwrócić uwagę. Rewolucje roku 2020 – gry, które nie wybiłyby się bez mediów społeczościowych W przypadku niektórych produkcji wpływ serwisów streamingowych jest wyjątkowo wyrazisty. W wielu sytuacjach można wprost powiedzieć, że bez promocji na serwisach takich jak Twitch gry nie przekonałyby do siebie szerokiej publiki. Część z nich promuje się dzięki dobrej konstrukcji – prostocie odbioru i ciekawym pomyśle. Nie zmienia to jednak faktu, że widać pewną zmianę w podejściu firm. Coraz większy nacisk kładzie się na opłacanie streamerów, „wciskanie się” w social media i agresywny marketing. Gier, które wytyczyły te trendy, jest kilka. Warto zwrócić uwagę, że są to tytuły bez wcześniejszej renomy. GTA opierało się na swoich poprzednikach, Fortnite na szalenie popularnym formacie, a League of Legends na raczkującej scenie streamingu. Tutaj z kolei mamy do czynienia ze świeżymi markami, które czasami siłą wbiły się do czołówek rankingów. Flagowy przykład – Apex Legends, rywal Fortnite Gra Apex Legends była bardzo agresywnie promowana wśród streamerów z serwisów takich jak Jest to produkcja, która nieszczególnie wyróżnia się na tle innych tytułów battle royale – trzeba było zatem dotrzeć do potencjalnych klientów w nieco inny sposób. Tym samym wynajęta została armia streamerów, którzy od samego wydania tej gry namiętnie forsowali tytuł na różnych portalach. Potem można było zaobserwować gwałtowny spadek popularności, gdy twórcy wracali do swoich poprzednich ulubionych tytułów. Pomimo tego Apex Legends okazało się umiarkowanym sukcesem. Gra jest wymieniana na podium produkcji z gatunku battle royale – obok PUBG i Fortnite. Valorant – Riot Games sięga po podobne praktyki Wydana w 2020 roku gra Valorant to tytuł, który mocno wyróżniał się na tle konkurencji i cieszył się ogromnym zainteresowaniem ze strony graczy. Z założenia Riot Games chciało połączyć wszystkie elementy sukcesu swoich innych produkcji. W tym celu ruszyła machina marketingowa. Popularne były tzw. dropy ze streamów z gry. Napędzało to dodatkową oglądalność streamerom, którzy chętnie sięgali po ten tytuł. Valorant okazało się sukcesem pod kątem oglądalności – nie do końca jasne jest, czy przełożyło się to na realną popularność gry. Dziś na głównej stronie Twitcha także cieszy się zainteresowaniem, jednak nie tak wielkim, jak na przykład League of Legends. Among Us – interesująca gra, która odkryta została na nowo Among Us to przykład na to, że można odnieść sukces w 2020 bez wynajmowania streamerów, organizowania dropów, angażowania social mediów i prób wkroczenia na scenę e-sportową. Stosunkowo proste i przejrzyste mechaniki, które powiązane są z interaktywną rozrywką, angażującą grupę graczy – to przepis na sukces. Gra została wydana już 2 lata temu, jednak dopiero wzrost popularności na YouTube i Twitchu wpłynął na jej sukces. Dziś jest to najchętniej oglądana produkcja na Among Us w delikatny sposób łączy cechy, które trafiają do widza – oglądający bawią się znacznie lepiej niż na przykład przed materiałami z Valoranta. Fall Guys – analogiczna sytuacja To kolejna gra, która łączy proste mechaniki z przejrzystym dla widza sposobem gry, celami rozgrywki i dosyć łatwą w odbiorze stylistyką. Dzięki temu stała się ona kolejnym sukcesem – chociaż początkowy „boom” znacząco osłabł. Zawinić mogła zbyt ograniczona struktura rozgrywki. Może się wydawać, że zbyt wcześnie okrzyknięto Fall Guys sukcesem na tym tle, jednak warto śledzić dalsze losy tej gry. Na dzień dzisiejszy istnieje wiele gier z doskonałą grafiką i niesamowitą rozgrywką. I chociaż może się to wydawać niewiarygodne, musisz mieć plik najlepszy gracz komputerowy na świecie móc w nie definicja najlepszy komputer dla graczy To jest względne. Ponieważ każdy ma franczyzy i gry do wypróbowania. I to się opiera na tym, że musisz kupić komputer. Oznacza to, że w zależności od gier, w które chcesz grać, będziesz potrzebować komputera z określoną pojemnością oczywiście lepiej jest mieć najlepszych z najlepszych, aby nie było z tym problemu bieg gra na komputerze. Z tego powodu zaproponujemy kilka opcji, które prawdopodobnie uznasz za najlepsze do tej pory na Jakie są najlepsze komputery do gier na świecie? Beastcom Nitro PC Gamer Vx .Jakie są najlepsze komputery do gier na świecie?Beastcom Q3Musimy zacząć od stwierdzenia, że ​​jest to jeden z tych komputerów, na których mocną stroną jest przetwarzanie. Tak duży jest jego poziom, że wydajność przetwarzania danych i informacji nie ma sobie równych. Tak, powinieneś dokonać konfiguracji w oprogramowaniu aby jak najlepiej wykorzystać procesor tego drugiej strony jest to jeden z tych komputerów, który zapewnia doskonałe wyniki, ale jednocześnie ma świetny stosunek jakości do ceny. Dobrze, że to komputer dla graczy pozwala nie tylko na granie w swoje ulubione raty, ale także na tworzenie biura, projektowania i wydanie bez żadnego chodzi o profesjonalistów, możemy to powiedzieć uruchomić prawie każdą bieżącą grę bez problemu. Nie musisz więc martwić się opóźnieniem lub urazem kręgosłupa szyjnego, które często występuje na komputerach, które nie mają niezbędnych wymagań, aby grafika była wyświetlana PC Gamer Vx .Na pierwszy rzut oka z pewnością zakochasz się dzięki fizycznemu projektowi, jaki ma. To jest jeden z najlepsze komputery do gier na świecie nie tylko dlatego, że Ci o tym informujemy, ale możesz to doskonale zweryfikować w opiniach użytkowników w jest wyposażony w 480 GB sata 3 SDD. Wystarczająco dobre, aby uruchomić programy bez żadnych opóźnień maksymalnie wykorzystaj wydajność procesora, a także inne zasoby komputera. Wszystko to, nie zapominając, że jest wyposażony w Karta graficzna Nvidia GTX 1050 4 to jest wyposażony w ośmiordzeniowy procesor Core i3 które działają na częstotliwości GHz. Może się to wydawać drobiazgiem, ale podczas wykonywania dowolnej gry zauważysz płynność ruchu postaci, a także przejścia i kinematykę chociaż o tym nie wspomnieliśmy, to urządzenie ma 16 GB pamięci RAM. Coś, co niewątpliwie całkiem dobrze pasuje do komputera, ponieważ masz tutaj świetną i niezwykle wydajną opcję. Wszystko dlatego, że najlepiej zarabiający gracze są bardziej influencerami niż elitarnymi sportowcami. Zarabiają miliony, bowiem mają olbrzymią grupę oddanych fanów. W zamian otrzymują kontrakty, różnorakie gaże oraz oferty sponsoringu. Na platformie Microsoftu zwanej Mixer Ninję obserwowało blisko trzy miliony osób. Według szacunków „Forbesa” w ciągu trzech najbliższych lat Microsoft wyda na niego 30 milionów dolarów (w sierpniu zeszłego roku Ninja przeszedł od rywala Mixera – Twitcha). Znany z pofarbowanych na niebiesko włosów gracz ma prawie 23 miliony subskrybentów na swoim kanale YouTube oraz blisko 15 milionów obserwujących na Instagramie. Dziesięciu najlepiej zarabiających graczy ma łącznie 270 milionów obserwujących na YouTube, Twitchu i Mixerze. W ubiegłym roku zarobili oni 121 milionów dolarów. Żaden z nich nie znalazł się jednak w naszym zestawieniu wyłącznie dzięki zarobkom z rywalizacji online. Następny krok to status mainstreamowego celebryty. Ninja, który był profesjonalnym graczem od czasu, gdy w 2009 roku skupił się na grze w Halo 3, jest na dobrej drodze do jego uzyskania. Dzięki umowie z Red Bullem jego podobizna znalazła się na puszkach napojów energetycznych. Adidas wypuścił na rynek serię butów sportowych Ninja. W ubiegłym roku wystąpił w programie „The Tonight Show with Jimmy Fallon”, „The Daily Show with Trevor Noah”, a także gościnnie jako wokalista w „The Masked Singer” emitowanym w telewizji Fox. W sklepach Walmart oraz Target możną kupić gadgety promujące jego postać – od komiksu po charakterystyczną opaskę na głowę. Czytaj też: Zarabiają miliony na fotelach dla e-graczy Przy czym Ninja jest jednym z setek postaci obecnych w sferze wirtualnej rozrywki, którzy zarabiają na rosnącym wpływie streamingu i gier. Ten obszar przyciąga do siebie znane marki, w tym Monster Energy, Postmates i State Farm. Wszystkie one pragną dotrzeć do milenialsów. Według firmy eMarketer ich wydatki na sponsoring i reklamę w sektorze gier wyniosą w 2019 roku ponad trzy miliardy dolarów. Zawód streamer Najwięksi streamerzy zarabiają również bezpośrednio, dzięki jednorazowym wpłatom dokonywanym przez obserwujących lub wykupującym abonament premium na platformach takich jak Twitch czy Mixer. W szczytowym momencie Blevins zarabiał ponad 500 tysięcy dolarów miesięcznie, otrzymując część z pięciodolarowej opłaty premium, którą użytkownicy płacą w ramach abonamentu na platformie Twitch. Trzy miesiące po tym, jak Ninja podpisał kontrakt z platformą Mixer, w jego ślad poszedł Michael „Shroud” Grzesiek, były zawodowy gracz w Counter-Strike: Global Offensive, który zrezygnował z profesjonalnej kariery w 2018 roku w wieku 23 lat (zajmował wówczas 5. miejsce w rankingu z zarobkami wynoszącymi 12,5 miliona dolarów). Zdaniem StreamElements z Palo Alto oraz firmy analitycznej Chicago obu graczy skusił Microsoft, który chce, aby platforma Mixer dorównała Facebookowi, YouTube'owi oraz Twitchowi w łącznej liczbie godzin oglądanych gier. Profesjonalny sektor rozgrywek to wciąż Dziki Zachód. Nie ma rządowej agencji, który zajęłaby się regulacją treści udostępnianych na portalach streamingowych. W dodatku popularni streamerzy nie zawsze oferują najwyższej jakości materiał. Szwed Felix „PewDiePie” Kjellberg (miejce 2. z zarobkami wynoszącymi 15 milionów dolarów) stracił sponsora z powodu antysemickich i rasistowskich wypowiedzi. Fani pozostali jednak przy swoim idolu – Felix wciąż utrzymuje na YouTube wysoką liczbę subskrypcji. Sam Blevins był również uwikłany w kontrowersyjną wypowiedź z sierpnia 2018 roku, kiedy powiedział, że nie będzie streamingować z kobietami z powodu możliwych oskarżeń o romans. Pomijając wszystkie te kontrowersje, nadszedł właściwy czas na zarobienie pieniędzy. Moment ogłoszenia przez platformę Mixer umowy z Ninją przypominał wielką konferencję prasową klubu piłkarskiego i uruchomił pogoń za najlepszymi na rynku talentami. Skorzystanie z oferowanej przez rynek szansy to dość sprytne posunięcie. Według TwitchTracker w marcu 2018 roku Blevins miał około 250 tysięcy subskrybentów premium. Rok później ich liczba spadła do zaledwie 20 tysięcy. Od tego czasu platformy, w tym Facebook, YouTube i Caffeine, przejmują coraz większą liczbę profesjonalnych graczy, w tym Jeremy’ego „Disguised Toast” Wanga, Jacka „CouRage” Dunlopa oraz Rachella „Valkyrae” Hofstettera. Czytaj też: Kto w Polsce zarabia na e-sporcie? Według szacunków „Forbesa” w ciągu trzech lat platforma Mixer zapłaci Michaelowi Grzesiek 20 milionów dolarów, mimo że jego siedem milionów obserwujących go na Twitchu przełożyło się na mniej niż milion na nowej platformie. Wielu developerów, w tym Electronic Arts oraz Activision Blizzard, płaci Michaelowi za streamingowanie gier. Sam Blevins bierze udział w akcji pay-to-play. W lutym otrzyma milion dolarów za kilka godzin gry w Apex Legends, która konkuruje z Fortnite. Miejsce 1. Ninja (Tyler Blevins) Zarobki: 17 milionów dolarów Najlepszy gracz naszej klasyfikacji pojawiał się w ubiegłym roku dosłownie wszędzie, na puszkach Red Bulla, pościelach oraz w reklamach futbolu amerykańskiego. Choć jego oglądalność spadła, wpływy nie uległy erozji – głównie dzięki umowom z Adidasem, Red Bullem oraz producentem bielizny PSD. Jego umowa na wyłączność z Microsoftem zmienia świat transmisji rozgrywek na żywo. Dobra passa trwa. W tym miesiącu twórca gry Fortnite, Epic Games, wydał awatara Ninja, w którego fani mogą się wcielić podczas gry. Miejsce 2. PewDiePie (Felix Kjellberg) Zarobki: 15 milionów dolarów Ten czołowy niezależny YouTuber ogłosił, że po kolejnym burzliwym roku zrobi sobie przerwę. We wrześniu ubiegłego roku obiecał, że przeleje 50 tysięcy dolarów na Ligę Przeciwko Zniesławieniom, by „zmazać plamę” swoich antysemickich wypowiedzi. Następnie, po protestach swoich fanów, wycofał się ze złożonej obietnicy. Kjellberg pozostaje jednak niezmiennie popularny, osiągając oszałamiające 4,5 miliarda wyświetleń w 2019 roku. Miejsce 3. Preston (Preston Arsement) Zarobki: 14 milionów dolarów Preston to popularny gracz w Minecraft oraz vlogger. Pokazuje rozgrywkę w kastomizowanych wersjach gry Minecraft i prowadzi własny sklep z odzieżą PrestonStylez. Dzięki temu zarabia kilkanaście milionów dolarów rocznie. Miejsce 4. Markiplier (Mark Fischbach) Zarobki: 14 milionów dolarów Fani podziwiają go za poczucie humoru i dość teatralne reakcje na gry „z dreszczykiem”, np. horror „Amnesia: Mroczny Obłęd”. Jesienią ubiegłego roku opublikował film (na YouTube Originals) zatytułowany „A Heist with Markiplier” („Skok z Markiplierem”). Miejsce 5. Shroud (Michael Grzesiek) Zarobki: 12,5 miliona dolarów Ponieważ Michael nie specjalizuje się w jednym tytule, stał się ulubieńcem największych producentów, takich jak Electronic Arts, Ubisoft i Activision Blizzard. Ten były zawodowy gracz ma również linię odzieży dostępną na portalu Jinx. Ma polskie korzenie - jego ojciec Tomasz Grzesiek pochodzi z Poznania, a gdy miał 18 lat najpierw wyjechał do Niemiec, a następnie do Kanady, gdzie został na stałe. Miejsce 6. DanTDM (Daniel Middleton) Zarobki: 12 milionów dolarów Daniel Middleton stał się niesłychanie popularny na całym świecie dzięki popularnym filmom z gry w Minecraft – jego kanał przyciągnął ponad 22 miliony subskrybentów. W 2019 roku w kinach wyświetlano interaktywnym film „Dan TDM presents The Contest”. Miejsce 7. VanossGaming (Evan Fong) Zarobki: 11,5 miliona dolarów W 2019 roku wygłupy Fonga przyciągnęły 25 milionów subskrybentów i miały 1,6 miliardów wyświetleń na YouTube. Samego Fonga można również zobaczyć jako postać w kreskówce „Paranormal Action Squad”, która zadebiutowała w 2016 roku na YouTube Originals. Miejsce 8. Jacksepticeye (Sean McLoughlin) Zarobki: 11 milionów dolarów Dzięki 23 milionom subskrybentów McLoughlin jest najpopularniejszym irlandzkim YouTuberem, który publikuje filmy do wielu popularnych gier. Pod koniec 2018 roku założył markę odzieżową z innym YouTuberem, Markiem „Markiplierem” Fischbachem. Miejsce 9. TimTheTatman (Timothy Betar) Zarobki: 8 milionów dolarów Wesołe i pełne humoru streamy Timothy'ego Betara grającego w Fortnite sprawiły, że stał się ulubieńcem wielu marek, od Reese po Bud Light. Timothy streamuje i komentuje mecze NFL Saturday Night Football na Twitchu, z którym pod koniec roku podpisał umowę. Miejsce 10. Nickmercs (Nick Kolcheff) Zarobki: 6 milionów dolarów Nick Kolcheff wyrobił sobie markę grając w Fortnite z użyciem kontrolera, co jest uważane za trudniejsze niż używanie klawiatury i myszy. Według StreamElements i uplasował się na dziesiątym miejscu wśród najczęściej oglądanych streamerów w 2019 roku. Docenił to Twitch, który podpisał z nim dwuletnią umowę – dzięki niej Nick zarobi aż dwa miliony dolarów. Zobacz też: Najwyżej wyceniane drużyny e-sportowe

najlepszy gracz fortnite na świecie