Amietasz skarbie - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk. mi tą energię Opisując cię, piszę nowe poezje
Verba kocham cie najmocnej Verba - Przed siebie "Ref:Byliśmy wczoraj zwykłymi chłopakami,dziś tacy sami,tylko nowe znajomości mamy,nowy styl,nowe teksty,nowy bit na lepszym sprzęcie.Dzisiaj chcemy więcej,sami pracujemy na szczęście.Byliśmy wczoraj zwykłymi"
Mówiłem milion razy kocham cię Wiem dobrze skarbie że ty to wiesz Zbudowałaś mój cały świat Taka miłość zdarza się tylko raz Otwieram oczy i widzę cię Cudowny anioł przytula mnie Jesteś mym numerem jeden A ja żyje tylko dla ciebie To dla ciebie kiedy boję się Że odejdziesz, nie spoglądając wstecz Dziś najbardziej pragnę
Refren. Bo ja kocham tylko ciebie, jesteś słońcem mym na niebie. Kiedy miłość jest tak wielka, muszę iść za głosem serca. Chcę przytulić się do ciebie, a ty chyba o tym nie wiesz. Kiedy sen mi z oczu spędzasz, muszę iść za głosem serca. Bo ja kocham tylko ciebie, jesteś słońcem mym na niebie.
„Kocham Cię“ је песма изведена на пољски објављена 11 фебруара 2019 на званичном каналу издавачке куће – „Verba Official“. Откријте ексклузивне информације о „Kocham Cię“.
"Kocham Cię" ua lomia i luga o Youtube i le 10/02/2019 15:15:59.O le uluai ulutala o le vitio musika "Kocham Cię" o le "VERBA & SYLWIA PRZYBYSZ - KOCHAM CIĘ ( TEKST W OPISIE )"." Kocham Cię" na aliali mai i le alalaupapa igoa, lauiloa o "[ 5] ". Ua faaopoopo le pese i la matou upega tafaʻilagi i le 11 Fepuari 2019.
m04N2m. [Refren] Kochanie o Ciebie będę walczył z katem Jesteś moim Skarbem i ukryję Cię przed światem Zabiorę tam, gdzie nie byłaś nigdy dotąd Do krainy, w której będę mógł się kochać z Tobą Kochanie o Ciebie będę walczył z Katem Jesteś moim Skarbem i ukryję Cię przed światem Zabiorę tam, gdzie nie byłaś nigdy dotąd Do krainy, w której będę mógł się kochać z Tobą [Zwrotka 1] Twoja seksualność, namiętna definicja Musujący hard-core, o smaku ostrych przypraw To kontroli prowincja, intensywny spontan Koronkowe stringi zdobią dzisiaj Twoje biodra W kieliszkach czysta farmakologia błyszczy dla nas Biała wódka z lodem, to ku życiu proces - Hej! No, co jest? W tej materii jesteś dobra, proszę podejdź bliżej Udowodnij mi, że usta są wrażliwe Niech na zawsze zniknie ta chłodna profilaktyka Nigdy nie mówisz do mnie: „Skarbie nie dotykaj!” Zimne chavingnon to nie dla dzieci składnik Twa kobieca esencja rozpala mój organizm Jesteś gorąca jak sauna, słodka niczym karmel Twój jedwabny oddech jest jak nektar dla mnie A Twoje piękne ciało to najlepszy afrodyzjak Ogrzejmy teraz to miejsce, taka nasza sex-misja [Refren] [Zwrotka 2] Bądź Boginią, co rozpala we mnie płomień Niczym lawa gorąca, bądź klejnotem moich wspomnień Bądź miłością, co rozkrusza twarde głazy Wiesz? Jesteś świętością nad świętościami Nagiej skóry aksamit pieści moje dłonie W tańcu namiętności powoli, delikatnie Skarbie! Przecież wiesz jak ja lubię to Gdy dziko kąsasz moją szyje w tą szaloną noc Seksualności moc, z zatraceniem połączyła usta nasze Wszystko jest nie ważne, gdy jesteśmy razem Jedna chwila, a spełniła setki marzeń Wirujące ciała wśród zmysłowych wrażeń Zobacz księżyc usłał dla nas gwiezdne łoże Seksapilu Księżniczko, uwierz, będzie dobrze Chce byś była Muzą, moich snów spełnieniem Nigdy nie zapomnę, że byliśmy razem w niebie [Refren] [Zwrotka 3] Nagi instynkt, żar, miłosny kod praktyka Pieprzmy to, co specjaliści piszą w podręcznikach Alkohol to preludium, ekstaza to epilog To tylko dla nas czas, najlepszy czas na miłość Nie wiem jak Ci to powiedzieć, jesteś piękną panną Chciałbym oczarować Ciebie jak Juan de Marco Przechodzisz jak kotka, błyszczy Twoja postać Zerwałbym wszystkie gwiazdy, by je Tobie oddać [Refren]
[Refren] Nie licz na miłość tam Gdzie liczy się pieniądze Nie ma zdrowych uczuć, jeśli myśli chore są Wiesz dobrze, że zawsze można się dogadać On chce kupić miłość, Ona woli ją sprzedawać [Zwrotka 1: Bartas] Mówiono o nim tak - to jest bystry chłopak Tylko popatrz - taki może świat zwojować Cicho powtarzali z takim warto trzymać Mocna firma, bryka Z tradycjami rodzina Każda chciała go na dłużej zatrzymać Ale mówił wybacz skarbie I mam już teraz nową partię Tak rozwijał wtedy żagle Nagle znikał na zawsze Dla niej przeżycie straszne Te wakacje na Malcie Obiecane na starcie atrakcje I najdroższe hotelowe żarcie W kwietniu miało być do Rzymu W maju do Londynu Inna lalka, choć to samo pięć minut To samo pięć minut Wczoraj jeszcze „Lexem``, sex doprawiony „Mexem`` Życie było jakby prostsze, dzisiaj szaro za oknem, `` I pod jego adresem masa przekleństw W życiu znowu śnieg z deszczem [Refren] [Zwrotka 2: Ignac] Ładna była, pełen komfort ciała Larwa z niej, co? - kurwa mała W oczach fiskalna kasa, co „money`` chciała Łapać i wydawać, na jej widok drżała Dla niej liczy się wnętrze, skóra, audio Na zegarze dwieście i więcej Żigolo zabierze ją wszędzie Swoim nowym „Mercem`` Później w łóżku tercet, kwartet, nawet sekstet Zawsze dała radę, mówili to dziewczyna z klasą „Nao magic`` flakon, co dzień modniejszy fason Taka była, córka tych, co w nocy tyrają By spłacić ratę, za mieszkanie dla niej Kochana córka tatusia, obrastała w piórka Po dwudziestej - zawodowa kurwa Jednak w sercu był ten Który kiedyś dał to szczęście Nadzieję, co odeszła, gdy powiedział pieprz się Zawalił się świat, a Ona została sama Bez wiary w miłość, pozostało się sprzedawać [Refren]
Tekst piosenki: Kocham Cię najmocniej dwa serca nierozłączne z Tobą chcę na zawsze być. Za Tobą tęsknię chociaż trzymasz mnie za rękę nasza miłość to spełnione sny. Wiesz co teraz robię? W niebo się wpatruję tego potrzebuje gdy Ciebie mi brakuje jesteś tam gdzieś i robisz to samo wiem, że nasze spojrzenia pośród gwiazd się spotkają bo jak Cię nie ma, nie ma obok mnie to ta samotność zatruwa mnie jak rtęć nie mogę wstać, noc czy poranek jakby ktoś dosypał mi arszenik lub cyjanek. Słońca wschody i zachody bez miłości tracą piękno róże to zielsko, romanse to frajerstwo a kiedy spotkasz kogoś wyjątkowego wszystko to nabiera wymiaru nowego i chcesz się spotykać, chcesz iść za rękę chcesz sobie włączyć miłosną piosenkę bo każdy w końcu chce kogoś mieć zrób pierwszy krok, odważ się! Kocham Cię najmocniej dwa serca nierozłączne z Tobą chcę na zawsze być. Za Tobą tęsknię chociaż trzymasz mnie za rękę nasza miłość to spełnione sny. Ona zakochała się jak nigdy dotąd pierwsze spojrzenie i wpadł jej w oko za to on nie widział w niej nic więcej prócz koleżanki, którą mijał na przerwie świrowała by mu się spodobać nowy kolor włosów, udziwniona garderoba w sumie to powoli przestawała już być sobą była inną osobą, chodzącą ozdobą. Pewnego dnia przyszła bez makijażu on na korytarzu zauważył to od razu właśnie taka mu się spodobała bo ta cała sztuczność go zwyczajnie odstraszała sam do niej zagadał aż się wystraszyła nie miała konkurencji, w naturalności siła a więc nie wstydź się siebie, odrzuć udawanie do dziś są ze sobą i raczej tak zostanie. Kocham Cię najmocniej dwa serca nierozłączne z Tobą chcę na zawsze być. Za Tobą tęsknię chociaż trzymasz mnie za rękę nasza miłość to spełnione sny. Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Refren Sylwia Przybysz Kocham Cię! Z Tobą pragnę być i już! Z Tobą chcę być, bo jesteś mój Mój, mój i... i... i... Uuu Z Tobą chcę być i... 1 Zwrotka Verba I z Tobą plany mam na całą moją przyszłość Ciebie chcę, nie ma opcji, żeby nam nie wyszło To Ciebie widzę obok siebie, kiedy pada deszcz Kiedy świeci słońce, albo gdy zapowiadają śnieg Bo Ty jesteś moim ideałem, tego chciałem Czuję to sercem, głową, czuję całym ciałem Nie zrezygnuję chyba, że powiesz mi ,,weź spadaj" To wtedy będę wiedział, że coś nam się nie układa I będę robić wszystko, żeby to naprawić Skarbie Muszę rozgonić chmury, żeby znowu było fajnie Bo ta miłość daje mi się wyluzować Z Tobą mógłbym iść na pieszo znad Bałtyku do Rzeszowa Ta muza jest na lajcie, bo tak się czuję teraz Ty robisz głośniej, widzę że i Tobie się udziela Nie tracę życia, chwytam falę jak zawodowy surfer Chcę mieć Ciebie, chcę mieć Ciebie coraz więcej Refren Sylwia Przybysz Kocham Cię! Z Tobą pragnę być i już! Z Tobą chcę być, bo jesteś mój Mój, mój i... i... i... Uuu Z Tobą chcę być i... 2 Zwrotka Verba Przy Tobie wszystko mam, niczego więcej mieć nie muszę Ślub, dzieciaki - jasne, dla mnie na luzie Czuję, że bez Ciebie to by była straszna lipa Mam nadzieję, że nie powiesz nigdy "kotku nie dotykaj" Luzik, co? Przyznaj, raczej nikt się nie spodziewał Nie chce mi się spinać, bo energia mnie rozpiera Mam w sobie tyle siły, spać nie idę, nie chce mi się Dajesz mi tyle szczęścia, co dziecku pluszowy misiek I tak czuję, że moje życie się zaczyna teraz A to życie to tak leci, że zaraz umierasz I nie mam czasu, żeby tracić go na głupie rzeczy A jak za ostro płyniesz to się możesz pokaleczyć Nieważne gdzie, nieważne co, lecz ważne byle z Tobą Damy sobie radę, chociaż w życiu bywa niewesoło My ogarniemy wszystko, gdy będziemy razem Kocham Cię stąd do kosmosu i jeszcze dalej Refren Sylwia Przybysz Kocham Cię! Z Tobą pragnę być i już! Z Tobą chcę być, bo jesteś mój Mój, mój i... i... i... Uuu Z Tobą chcę być i...
Loading.... (view fulltext now) Pełen tekst (1)Verba, Skarbie Kocham Cię Skarbie kocham cię Nic tego nie zmieni Uwierz mi jesteśmy sobie przeznaczeni Dzięki tobie nad światem się unoszę Żeby tak już było Boga o to proszę Skarbie, kocham cię I to na porażanie Wybacz ze tak nagle I ze tak odważnie Ale nic nie mogę zrobić TO silniejsze Dzięki tobie moje życie jest piękniejsze Jesteś wszystkim co mam To prawda szczera Bez ciebie ciężko jest Nie zgrywam bohatera Lubię z tobą spędzać czas bo jest fajnie Po prostu masz to coś To liczy się dal mnie Tak piennych chwil nie da mi nikt inny Gdy leżymy sobie i oglądamy filmy Gdy tracimy czas nie robią nic ważnego To jest właśnie coś najcenniejszego Gdy nie ma ciebie obok O tobie rozmyślam Czekam aż pojawisz się obok Jak ratunkowa misja A kiedy przyjdziesz już nie liczy się nic Znowu jesteśmy tylko ja i ty Świat może nawet kręcić się w drugą stronę Nam to obojętne byle trzymać się za rękę Dzisiaj bez ciebie życia sobie nie wyobrażam Nareszcie jesteś Dobra, ziomale, spadam Skarbie, kocham cię I to na porażanie Wybacz ze tak nagle I ze tak odważnie Ale nic nie mogę zrobić TO silniejsze Dzięki tobie moje życie jest piękniejsze /2x Serce zaczyna szybciej bić TO ta chwila dla której warto żyć Wieczność, już teraz tylko z tobą Bezsenność gdy nie ma ciebie obok Myśli krążą zawsze wokół ciebie Niebo, z tobą zawsze jestem w niebie Szczęście – ty nim właśnie jesteś Tobą oddycham jesteś mym powietrzem Złość gdy też złościsz się Uśmiech to rano widzieć cię Zdjęcia a na nich razem my Wspomnienia cudowne bo jesteś w nich ty Słodycz to ust twoich smak Oczy moje śmieją się gdy widza ciebie Życie, jesteś całym moim życiem Moim zżyciem i serca biciem (2)Skarbie kocham cię Nic tego nie zmieni Uwierz mi jesteśmy sobie przeznaczeni Dzięki tobie nad światem się unoszę Żeby tak już było Boga o to proszę Skarbie, kocham cię I to na porażanie Wybacz ze tak nagle I ze tak odważnie Ale nic nie mogę zrobić TO silniejsze Dzięki tobie moje życie jest piękniejsze Verba - Skarbie Kocham Cię w
verba skarbie kocham cię tekst